madera99
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 1425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Polska->Województwo Łódzkie->Ksawerów (K.W.Z.)
|
Wysłany: Wto 16:55, 31 Paź 2006 Temat postu: Maszyna Eliminacyjna |
|
|
Maszyna elminacyjna pojawiła się na 25 Tenkaichi Budokai. Miała ona za zadanie wyłonić najlepszych zawodników. Pierwszym, który spróbował swoich sił na tej maszynie był oczywiście Mr. Satan. Jego uderzenie miało ustalić poprzeczkę, na której sędziowie będą się wzorować. Ustanowił on wynik 137... Inni zawodnicy swoim uderzeniem nie przekraczali stu punktów. Dopiero, jak nadeszła kolej na ekipę Son Goku rozkręciła się akcja...
Jako pierwsza z przyjaciół Son Goku startowała C18. Za pierwszym uderzeniem zdobyła wynik 774. Na trybunach zapadła cisza. Sędzia stwierdził, ze maszyna się popsuła i udał, że coś naprawia. Krillan nakłonił swoją żonę, by uderzyła tak jak przystało na normalnego człowieka, czyli znacznie słabiej, ponieważ gdyby nie maskowali ciosów to sędziowie, by stwierdzili, że maszyna jest zepsuta i przeprowadziliby normalne elminacje, które by długo trwały, a przecież Son Goku przybył na ten turniej z zaświatów i mógł na ziemi przebywać tylko 24 godziny, więc po co miał by tracić swój bardzo cenny czas na eliminacje. Za drugim podejściem otrzymała wynik 203. Zaliczyli jej te punkty.
Po C18 przyszedł czas na Krillana. Biedaczek też musiał maskować swoje ciosy i musiał uderzyć bardzo lekko... Jego wynik to 192 pkt.
W końcu przyszedł czas na samego Son Goku. Nie był za bardzo zmartwiony tym, że nie pokaże swoich zdolności w eliminacjach dwudziestych piątych Tenkaichi Budokai. Nie zaskoczył on nas niczym niezwykłym, po prostu tak jak inni uderzył tak, aby nie wzbudzić podejrzeń wśród licznie zgromadzonej widowni i sędziów turnieju, żeby nie zostać zdyskwalifikowanym z mistrzostw świata. Jego wynik wynosił 196 punktów...
Potem był Szatan Serduszko. Sprawdzanie siły na maszynie nie podobało mu się za bardzo i ze wstydem zdobył 210 punktów...
No i przyszła kolej na Vegetę. Jak każdy chyba wie, on nie lubi bawić się w takie głupie gry, ale za to lubi demonstrować swoją siłę (w końcu był kiedyś księciem Saiyan i uważa się za najlepszego spośród wszystkich tego gatunku), bez najmniejszego wysiłku rozbił maszynę elimincyjną na pył, co sprawiło, że Son Gohan i Videl musieli czekać, aż owe urządzenie zostanie naprawione... Nie mogli przez to obejrzeć zawodów młodzików w których startowali Son Goten oraz Trunks...
Post został pochwalony 0 razy
|
|