Dragon Ball i trochę innych...

madera99

W DB często można było zobaczyć kogoś przy jedzeniu. Zwykle talerze obrabiane były z ryżu, mięsa kanapek, ciastek, makaronów i najprzeróżniejszych zup. Nasi bohaterowie mieli wilczy apetyt, jednak nie można się dziwić, kto z nas po dużym wysiłku fizycznym nie marzy o jedzeniu? Potrafili oni zjeść tygodniowe zapasy żywności w kilka chwil.
Największym głodomorem był Son Goku jadł on praktycznie wszystko, potrafił też doskonale polować - wielkie ryby, tygrysy, niedźwiedzie, wilki czy nawet stonogi to dla niego nie przeszkoda. Songo wyjadł wszystko z lodówki Genialnego Żółwia, opróżnił tygodniowe zapasy Olonga, przed turniejem potrafił zjeść kilkanaście misek zupy nawet po śmierci był głodny i jadł chmury. Trzeba przy okazji zauważyć że Goku nie potrafił zachować sie przy stole jadł tym czym się dało byle by tylko jak najszybciej zjeść.
Żołądki bez dna i anty-maniery odziedziczyli po nim jego dwaj synowie Son Gohan i Son Goten. Saiyaniński apetyt posiadał też Vegeta jednak w przeciwieństwie do swoich poprzedników jadł on z klasą jak na prawdziwego księcia przystało. Saiyanom potrafili dorównać, też niektóry ziemianie.

Po morderczym treningu zawsze udawali się do restaurcji, kuchni czy też na polowanie by coś przekąsić. Wpychali bez opamiętania do momentu,
aż od jedzenia nie rozbolały ich brzuchy. Do największych żarłoków ziemskich należeli Yamcha, Ten Shin, Krillan i oczywiście Jaskiniowiec.

Jednak nie było mocnego na Buu. Ten to potrafił zjeść wszystko nawet swoich przeciwników. Buu bardzo lubił słodycze w szczególności cukierki i czekoladki, w DBZ możemy nawet zobaczyć jak całe miasto ludzi zamienia w landrynki i pożera.

Widać że Akira lubił motto które było często powtarzane przez Genialnego Żółwia: dobrze popracować, dobrze odpocząć, dobrze pojeść i dobrze się poczuć.

pitek_1991

obrze popracować, dobrze odpocząć, dobrze pojeść i dobrze się poczuć. trzeba zapamietać Razz

madera99

Nom! To jest najważniejsze w życiu.

pitek_1991

i jeszcze żona troszke bachorków...

madera99

Żona i trochę dzieci. No i oczywiście bez zdrady.

Król Kai

no bez zrdrady a pamiętacie Chi-Chi ciągle myślała że songo znajdzie młodszą

madera99

Nom! Ona to miała dziwne pomysły.

pitek_1991

nie dziwie się w sumie(nie degustuje w chlopakach) Bulma była fajna a pamietam jak mowila ze son goku zrobił się przystojny...

Król Kai

a mapiętacie jak songo przekonywał starego kaito że zapozna go z modelką a vegeta od razu wiedział że chodzi o bulmę Smile

madera99

Nom! Modelka! Nie powiedział bym, żeby ona była modelką.

Król Kai

ale była całkiem całkiem:)

madera99

Ale lepsza by była Chi Chi w młodości.

pitek_1991

jestem za chi chi <niezły kawałek ciacha> Very Happy

madera99

Nom! Ona była cool!

pitek_1991

Ale i tak jej nie lubię:d sbyt opiekuńcza

madera99

A ja tam ją lubię, między innymi dlatego, że wyćwiczyła Son Gotena.

pitek_1991

jedyny plus...no koments

Król Kai

no wieci i zrobiła s Gohana naukowca i kochała swoją rodzinę a to jest najważniejsze:)

madera99

Prawda, ale powinniśmy tutaj więcej gadać o apetycie, a nie o Chi Chi.

Król Kai

ale Chi-Chi - jest smaczna: Smile

madera99

Wiem o tym, ale tu nie chodzi o to!

Król Kai

jak to nie przecoerz mówimy o jedzeniu no nie Madera:)

madera99

No chyba tak.

Król Kai

no włśnie czyli co się czepiasz:) Smile

madera99

Zmieniam zdanie. Niezłe ciacho.

Król Kai

no odrazu lepiej:) Smile

madera99

Wiem o tym, ale Bra też niezłe ciasteczko.

Król Kai

no ona też ale lepsza była córka BRY:)

madera99

Nie widziałem jej, ale zobaczę później.

Król Kai

no wiesz pokazują ja w ostatnim odcinku GT:)